Domowe do domu biurowe do biura

Obok naszego biura mamy fabrykę mebli domowych ze sklepem firmowym przy fabryce.

Czasem, choć coraz rzadziej, mamy do czynienia z sytuacją, kiedy po prezentacji ceny, potencjalny klient ocenia, że cena za proponowane biurko czy krzesło jest zbyt wysoka.

Padają argumenty, że w Agata Meble to kosztuje tyle, a w internecie tyle, a w markecie jeszcze mniej.

Wiadomo, że każdy chciałby kupić jak najlepszą rzecz za możliwie niską cenę.
Można kupić wiertarkę w dyskoncie i cieszyć się nią latami, jeśli się jej używa sporadycznie do zawieszenia obrazu na ścianie w mieszkaniu. Ta sama wiertarka, nie nadaje się jednak do dużych obciążeń w pracy na budowie, gdzie tak jej udar będzie niewystarczający, jak i jej odporność na zużycie. Innymi słowy, długo nie posłuży. Tak samo jest z meblami.

Meble biurowe znacząco różnią się od mebli do domu.

Meble domowe, użytkowane są zwykle przez rodzinę, która stara się o nie dbać, bo są ich własnością. Tak więc, jeśli się coś wyleje, to od razu ratujemy meble, szybko je osuszając. Nie przeładowujemy półek, nie kroimy na blacie stołu bez deski do krojenia, ogólnie dbamy o to, żeby się nie zniszczyły.

W domu musimy tak robić, bo meble domowe najczęściej wykonane są z płyty wiórowej, której grubość i jakość zoptymalizowana jest pod kątem ceny. Podobnie jest z okleiną na płycie. Popularne meble znanych marek najczęściej wykończone są folią finisz, która tylko trochę przypomina płytę laminowaną. Rozpoznać różnicę jest bardzo łatwo, papier można oddzielić od płyty po podważeniu wierzchniej warstwy na obrabianej krawędzi.
Różnice dotyczą również konstrukcji, elementów mocujących jak np konfirmaty. Sprawdzają się one w meblach domowych, o ile montaż przeprowadzony został fachowo, a konfirmaty nie są przeciągnięte. W przeciwnym wypadku, sztywność konstrukcji jest mocno zagrożona.

W biurze panują skrajnie inne warunki i często trudno o wykształcenie atmosfery szczególnej dbałości o wyposażenie meblowe.

Po prostu, meble biurowe to są środki pracy zapewnione przez pracodawcę.

Powinny się wolniej zużywać i nie stanowić zagrożenia dla zdrowia i życia pracownika. Ich wytrzymałość opisana jest innymi normami niż mebli domowych. Muszą też spełniać wymagania BHP opisane w rozporządzeniu MPiPS, które swoją drogą, można by uaktualnić. Sporo się zmieniło od 1998 roku, na przykład urządzenia elektroniczne na których obecnie pracujemy.

Dlatego meble do biura różnią się od mebli domowych kilkoma istotnymi szczegółami.

Oto kilka istotnych przykładów, choć oczywiście jest ich dużo więcej.

• Płyta wiórowa– w meblach domowych wykończona folią finisz na płaszczyźnie płyty oraz na krawędzi nie jest odporna na wilgoć, szorowanie, wysoką temperaturę czy uderzenie- w meblach biurowych pokryta jest laminatem z warstwą żywicy melaminowej o wysokiej odporności na wodę i większość rozpuszczalników, wysokiej odporoności na ścieranie, temperaturę i uderzenie
• Wykończenie obrzeża-w meblach domowych obrabiana krawędź oklejana jest tą samą folią co powierzchnia płyty- nie zwiększa odporności na uszkodzenia krawędzi, nie jest szczelna i po zamoczeniu podatna jest na odklejenie czy spęcznienie-w meblach biurowych krawędź oklejana jest elastycznym obrzeżem PCV lub ABS- obrzeże chroni krawędź przed uszkodzeniem mechanicznym, przy zastosowaniu kleju poliuretanowego gwarantuje maksymalną trwałość, przy zastosowaniu technologii laserowej gwarantuje odporność na uszkodzenia pod wpływem wilgoci
• Konstrukcja szaf– w meblach domowych stosuje się uproszczoną, zwykle skrzynkową konstrukcję z połączeniami za pomocą konfirmatów, czasem mimośrodów; ze ścianą tylną z cienkiej płyty HDF- w meblach biurowych, stosuje się zwykle konstrukcję wieńcową, z półkami konstrukcyjnymi spinającymi korpus, ze ścianą tylną z pełnowartościowej płyty wiórowej

Podobnie rzecz się ma w przypadku budżetowych krzeseł obrotowych z hipermarketu. W domu, często służą i kilka lat. Oczywiście pod warunkiem, że nie są przeciążone czy użytkowane zbyt dynamicznie. W biurach, takie same produkty trzeszczą po kilku tygodniach użytkowania, gubią kółka, tracą stabilność siedziska czy oparcia.

Krzesła biurowe znanych i uznanych producentów dbających o markę, nie służą 3 czy 5 lat, czyli do czasu upływu okresu gwarancyjnego, ale o wiele dłużej.

Znam pracownię projektową, której dostarczyliśmy krzesła String firmy Bejot w 2004 roku. Po 17 latach, wszystkie trzy krzesła są w stałej eksploatacji. Wprawdzie tapicerka siedziska była już zmieniana, a siatka na krawędziach oparcia jest już sfatygowana, to krzesło nadal oceniane jest jako “mega wygodne”. Poza tym nic nie stuka, nic nie puka i nie skrzypi. Mechanizm synchro i mechanizm wysuwu siedziska działają bez zarzutu, a amortyzator gazowy nadal dynamicznie podnosi siedzisko do góry.

Kiedy pojawi się pokusa, żeby urządzić biuro przytulnie jak mieszkanie, weźcie pod uwagę to co powyżej i nie kupujcie mebli domowych.

Wiadomo, że cena biurowych będzie nieco wyższa, ale nie będzie wielokrotnie wyższa. Za to będziecie mieli gwarancję, że meble biurowe, będą bezpieczniejsze i trwalsze od domowych. Będą służyć dłużej i to w stanie niepogorszonym.