Nowoczesne Meble do sądu
Meble do sali rozpraw w sądzie zawsze kojarzyć się miały z powagą instytucji, prestiżem i porządkiem. Z uwagi na charakter eksploatacji wyposażenia, najczęściej nie były komfortowe, ale zawsze musiały być trwałe.
Jak wyglądały kiedyś meble do sali rozpraw? Materiały używane do produkcji mebli do sal sądowych.
Przez dziesięciolecia, w sądach każdej instancji królowały meble sądowe w ciemnych kolorach.
Najczęściej wykonane z masywu drewnianego albo płyty wiórowej oklejonej obłogiem lub fornirem. Drewno barwiono bejcą i zabezpieczano grubą warstwą lakieru. Wykonane tą technologią meble do sali rozpraw były bardzo trwałe. Zdarza się, że w niektórych salach, funkcjonują do dzisiaj. Zdarza się, że są w tak dobrej kondycji, że poddawane są renowacji.
Jak to możliwe, że meble wykończone okleiną naturalną służą wiele lat?
Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest środek zabezpieczający drewno przed uszkodzeniem. Kiedyś powszechnie używano lakierów chemoutwardzalnych. Wprawdzie zapach lakieru czuć było nawet kilka miesięcy po wyprodukowaniu mebla, ale ten lakier miał swoje zalety. Powłoka charakteryzowała się dobrą przyczepnością do podłoża, tworzyła odporną na uszkodzenia, twardą barierę ochronną.
Dzisiaj, powierzchnie wykończone drewnem lub okleiną naturalną, zabezpieczone są inaczej. Najczęściej ekologicznymi lakierami wodnymi z bardzo małą ilością rozpuszczalnika. Dlatego powłoka lakiernicza nie zawiera szkodliwych formaldehydów. Jednak jest i ciemniejsza strona stosowania współczesnych lakierów wodnych do produkcji mebli. Nowoczesne powłoki lakiernicze są delikatniejsze niż te sprzed lat. Wymagają więcej uwagi użytkownika. W przeciwnym wypadku, trudno utrzymać je w dobrej kondycji.
Kolejną grupą mebli sądowych są fotele sędziowskie.
W przeszłości wyglądały jak stylizowane na zabytkowe, krzesła z prostym, wysokim oparciem. Były ciężkie i mało komfortowe. Nie trzeba chyba dodawać, że pozycja sędziego siedzącego na takim fotelu, trudno nazwać ergonomiczną, a nawet naturalną. Manewrowanie takim fotelem też nie należało do łatwych czynności.
Jak zaaranżować nowoczesną salę rozpraw w sądzie? Przykład rozwiązań dopasowanych do budżetu.
Pracę nad zmianą starej sali sądowej na nową rozpoczęliśmy od analizy informacji otrzymanych od klienta.
Przekazano nam jasne wytyczne co do zakresu zmian, jakie zamierza poczynić inwestor. W skrócie rzecz ujmując, unowocześniamy wnętrze sali rozpraw. Zachowujemy przy tym wcześniejsze rozmieszczenie mebli. Wyraźnym życzeniem było, aby sala sądu i zaplecze było współczesne, proste, jasne i trwałe.
Wizja klienta była bardzo konkretna więc założyliśmy, że widział już rozwiązania, które dały impuls do zmian. Żeby nie wyważać otwartych drzwi, przedstawiliśmy zestaw podobnych realizacji. Ruch ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Szybko uzyskaliśmy potrzebne informacje.
Właściwie, kiedy musisz coś maksymalnie uprościć, to trudno o coś bardzo oryginalnego. Inspirując się podobnymi realizacjami w sądach, przygotowaliśmy aranżacje 3D w oparciu o kluczowe elementy, które stopniowo dostosowywaliśmy do wskazówek klienta.
Już na samym początku zaproponowaliśmy kolor płyty z jakiej zrobione będą meble do sali rozpraw.
Dostarczyliśmy próbkę jasnej płyty melaminowej pokrytej laminatem z rysunkiem drewna. Dekor został zaakceptowany.
Nad użytkowymi walorami płyty melaminowej oraz jej przewagą w tym zakresie nad okleiną naturalną moglibyśmy dużo pisać. W naszym przypadku, w ogóle nie rozpatrywaliśmy wykończenia fornirem. Musieliśmy się zmieścić w założonym budżecie. Zastosowanie naturalnych materiałów odpowiednio zabezpieczonych przed uszkodzeniem wykraczało poza budżet. Meble do sądu zrobimy z płyty oklejonej obrzeżem w kolorze płyty.
Sala rozpraw w sądzie wyposażona jest zwykle w meble stanowiące moduły o konkretnym przeznaczeniu.
Głównym meblem w takim miejscu jest oczywiści stół sędziowski. Obok stołu biurko protokolanta. Po obu stronach sali mam miejsca dla stron. Na końcu miejsce dla publiczności.
W każdej sali rozpraw za plecami sędziego wisi godło państwowe. W naszej sali mieliśmy na ścianie z godłem coś w rodzaju boazerii. Pod drewnem znajdował się też wystający pion, który zaburzał cały okład ściany. Naszym zadaniem było zaprojektowanie i wykonanie obudowy płytowej, na której godło będzie właściwie wyeksponowane.
Postawiliśmy na proste, powtarzalne segmenty, a punktem wyjścia był podział frontu stołu sędziowskiego oraz grubość elementów płytowych mebli sądowych.
Z tych samych, tylko nieco pomniejszonych modułów powstały stoły dla stron i stół prokuratora oraz biurko protokolanta. Podobnie zbudowaliśmy ławy dla stron i dla publiczności.
Po zaakceptowaniu projektu, pozostało nam jedynie opracowanie technologii i zlecenie produkcji mebli. W umowie mieliśmy zapisaną nieprzekraczalną datę dostawy i montażu. Z pomocą przyszedł Pan Artur z zaprzyjaźnionej firmy Tobo, który pomimo krótkiego terminu realizacji, dotrzymał terminu i pomógł zrealizować projekt.
Ławy sądowe czy krzesła i fotele do sali rozpraw?
Zastanawialiśmy się wraz z klientem, jak rozwiązać kwestię siedzisk dla publiczności w sali sądowej. Podobno są ludzie, którzy regularnie przychodzą obserwować rozprawy. Rozprawy zwykle nie trwają długo, więc miejsca do siedzenia, które używane są okazjonalnie i nie służą do długotrwałego siedzenia, nie muszą być superkomfortowe. Muszą być praktyczne, wytrzymałe i trwałe.
Zamiast wcześniej rozważanych krzeseł łączonych w rzędy, wybór padł na ławy. To zdecydowanie tańsze rozwiązanie. Rozważaliśmy krzesła, ponieważ są wygodniejsze niż ławki i mają tę zaletę, że można je sztaplować. Można więc krzesła dokładać w miarę potrzeb lub odejmować, jeśli nie są potrzebne w danej chwili.
Osoby, dla których sądowa sala rozpraw jest stałym miejscem pracy, muszą mieć nieco lepsze warunki do siedzenia.
Jeśli na wokandzie będzie kilka spraw, to trudno będzie spędzić kilka godzin na siedzisku, które nie jest przystosowane do długotrwałego i zdrowego siedzenia. Fotele dla tych osób muszą być ergonomiczne.
Dlatego fotele dla składu sędziowskiego to obrotowe fotele gabinetowe. Wyższy dla przewodniczącego składu sędziowskiego i niższe dla pozostałych sędziów.
Pierwotnie do aranżacji wybraliśmy linię foteli In Access firmy Bejot. In Access nadawał się idealnie, bo miał wersję z wysokim, średnim i niskim oparciem. Mogliśmy zróżnicować fotele wybierając je z jednej, spójnej wzorniczo kolekcji.
Z uwagi na termin realizacji, zmuszeni byliśmy poszukać alternatywy dla tego modelu. Wybór padł na model North Cape z firmy Narbutas. North Cape to fotel gabinetowy o prostej i nowoczesnej linii bez ozdobników. Doskonale pasuje do prostej formy mebli sądowych, a do tego dostępny jest w terminie nie przekraczającym trzy tygodnie.
Fotele sędziów i fotel prokuratora tapicerowane są skórą licową łącznie z pełnymi podłokietnikami.
Fotel protokolanta jako mniej prestiżowy, tapicerowany jest tkaniną tekstylną i wyposażony jest w podłokietniki wykonane tworzywa. Wszystkie fotele obrotowe na sali mają regulację wysokości, mechanizm synchro z funkcją odchylania. Wszystkie są na kółkach, żeby można było nimi łatwo i cicho manewrować.
Postępowanie przetargowe na meble do sądu. Dlaczego warto starannie przygotować SIWZ i OPZ dla mebli do sali rozpraw?
Duża część mebli do sal sądowych pochodziła ze stolarni przy zakładach karych.
Jednostki podległe Ministrowi Sprawiedliwości, korzystać mogły z artykułu 4d ust. 1 pkt 8 ustawy Prawo zamówień publicznych, który umożliwiał udzielanie zamówień z wyłączeniem Pzp za pośrednictwem przywięziennych zakładów pracy.
Pominięcie procedury przetargowej ułatwiało sprawę zamawiającemu, ale w efekcie, trudno było wyegzekwować konkurencyjne ceny i przede wszystkim odpowiednią jakość. W praktyce, zamawiający skazany był na technologię i materiały, używane w danym zakładzie.
Obecnie obserwujemy większe zaangażowanie administracji sądów w kreowaniu wizerunku sądu.
Objawia się to również poprzez troskę o wystrój wnętrz. Dużo energii wkłada się w planowanie, dobieranie, projektowanie i wizualizowanie wnętrz sądowych.
Zdarza się jednak często, że w postępowaniu przetargowym, gdzie głównymi kryteriami wyboru oferenta są cena i gwarancja, pojawia się jedynie zdawkowy opis przedmiotu zamówienia. W konsekwencji, bez odpowiednich zapisów w SIWZ, oferenci poszukują rozwiązań najtańszych i równoważnych. Przy nieprecyzyjnym określeniu przedmiotu zamówienia, bardzo trudno jest wykazać, że proponowane rozwiązanie nie jest równoważne.
Odpowiednie przygotowanie postępowania i samego OPZ jest kluczowe, jeśli oczekuje się, że wykonawca wyłoniony w przetargu publicznym, wykona meble sądowe dokładnie w tak, jak zaprojektowano.
Samo dołączanie do postępowania projektu architekta i opisu do tego projektu nie wystarczą. W takim przypadku, warto powierzyć to zadanie komuś, kto zna się nie tylko na prawie, ale również na meblach.